OPINIE I ŚWIADECTWA
Warto przytoczyć na koniec opinie świadków działalności Profesora oraz świadectwa tych, którym Profesor niósł pomoc, dodając wiary i sił w walce o utracone zdrowie. Wiele z tych osób chcąc podziękować Profesorowi za wsparcie napisało do niego serdeczne listy lub dokonało wpisu do "Księgi Podziękowań" znajdującej się w jego gabinecie. Oto kilka z nich:
ŚWIADECTWA WYLECZONYCH
Wielce Szanowny Panie Profesorze!
Serdeczne dzięki za pomoc i leczenie mojej Małżonki, która - wg niektórych lekarzy - nie nadawała się do leczenia. Pan jej skutecznie pomógł. Po półtorarocznym leczeniu preparatem Novit jest to nie ta sama kobieta. Pełna życia, werwy i chętna do działania i pomagania innym.
Niech Bóg Panu wynagrodzi za dobre serce i właściwe wykorzystanie talentu jaki otrzymał Pan od Stwórcy, także Pańskim Współpracownikom.
Wdzięczny mąż chorej Z. Z. ze Skierniewic
Szanowny Panie Profesorze!
Bardzo szczerze dziękuję z pomoc i wyleczenie mnie preparatem Novit z ciężkiej choroby. Już po pierwszym miesiącu przyjmowania preparatu nastąpiła nieznaczna poprawa. Po trzech miesiącach przyjmowania preparatu lekarz prowadzący stwierdził, że operacji nie będzie, jajnik jest czysty.
Obecnie po rocznej kuracji Novitem stwierdził, że jest tylko nieznaczna zmiana w jego budowie. Wierzę, że dalsze przyjmowanie preparatu spowoduje całkowite wyleczenie.
Z poważaniem E. H.
Serdecznie dziękuję za preparat "Novit" i "Guz Brzozy". Po chemioterapii miałam mieć dalsze leczenie radioterapią. Jednak po miesiącu brania preparatów guz w szczycie pochwy zniknął, pozostało tylko zgrubienie, ale bez unaczynienia, które nie jest groźne.
Teraz leczę się w dalszym ciągu preparatem, ponieważ mam płyn w opłucnej, zagęszczony miąższ, ale płyn się już zmniejsza. Życzę dalszej owocnej, wspaniałej pracy całemu zespołowi pana Profesora.
E. G.
Gorące i serdeczne podziękowania w imieniu wyleczonej żony Hanny lat 48. To był wyjątkowo złośliwy nowotwór jelita cienkiego, lekarz oraz znany specjalista z laboratorium, dr Simon z Poznania orzekli, że ten typ nowotworu, jest nie do wyleczenia i dano mi do zrozumienia, że muszę się pogodzić ze śmiercią mojej ukochanej żony, która błagała mnie o ratunek i przedłużenie jej życia chociaż o dwa lata. Odnalazłem stary artykuł z Super Expresu o prof. Nowackim.
Żona już po pierwszym zażyciu NOVITU poczuła, że coś się dzieje w jej organizmie. Dzisiaj mija już prawie dwa lata i żona żyje, jest szczęśliwa, ale dla pełnego uspokojenia wciąż chce przyjmować ten cudowny preparat NOVIT.
Niech Pan, Panie Profesorze żyje jak najdłużej i niech Pana Bóg obdarza wszelkimi łaskami.
Wdzięczny mąż T. S. z Poznania
Szanowny Panie Profesorze!
Trzy lata temu otrzymałam od Pana preparat NOVIT dla mojego ojca, u którego stwierdzono czerniaka złośliwego (usuniętego operacyjnie w stadium zaawansowanym). Zwróciłam się do Pana Profesora o pomoc w sytuacji, gdy zaproponowano ojcu drugą operację poszerzającą, na którą - za moją namową - nie zgodził się. Rozpoczęliśmy leczenie preparatem NOVIT oraz za Pana namową zieloną herbatą i hubą. W czasie półrocznej kuracji nastąpił nieduży spadek wagi. Po około 2-3 miesiącach na ciele często występowała swędząca wysypka, którą łagodziliśmy podawaniem wapna i częstym myciem ciała. Miejsce wycięcia czerniaka jeszcze przez długi czas było bardzo swędzące. Wysypka (dość duża) była moim zdaniem reakcja uczuleniową organizmu na produkty rozpadu komórek nowotworowych i występowała kilkakrotnie przez okres ok. 2 miesięcy. Pod koniec roku przyjmowania preparatu waga ciała zaczęła wzrastać i po ok. roku ustabilizowała się na prawidłowym poziomie. (...)
Stan zdrowia taty jest bardzo dobry.
Obecnie ma 63 lata, jest na emeryturze i pracuje na 1 etatu. O czerniaku przypomina sobie co 2-3 miesiące, kiedy to zgłasza się na wizyty kontrolne w Poradni Onkologocznej. Na szczęście do chwili obecnej nie stwierdzono żadnych niepokojących objawów mimo wykonywania badań kontrolnych.
Zdaję sobie sprawę, że choroba mimo wszystko może powrócić, ale obecny bardzo dobry stan pozwala mi żywić nadzieje na długie jeszcze lata życia taty, za co jestem Panu Profesorowi bardzo wdzięczna. Jestem przekonana, że Novit bardzo nam pomógł.
Z poważaniem
D. T - I (córka)
Przez dwa lata bezskutecznie byłam leczona na gronkowca złocistego po operacji na kręgosłup. Po zastosowaniu preparatu Novit gronkowiec został usunięty po 3 miesiącach stosowania. W dniu 1.03.2002 nie ma śladu gronkowca w moim organiźmie.
Z. Z. Limanowa
Bardzo dziękują za poprawę zdrowia u mojego Ojca. Ojciec ma raka prostaty. Guz jest nieoperacyjny. Ojciec już nie chodził, nie miał siły. Często gorączkował. Po podaniu preparatu Novit stopniowo nabierał sił. Przestał gorączkować. Po trzech miesiącach chodzi, ma apetyt, jest wesoły i pełen życia. Dziękuję z całego serca.
J. T (córka)
U mojej żony dwa lata temu został wykryty rak piersi prawej. Pierwsza wizyta u Pana Profesora odbyła się około 1,5 roku temu. Przez około rok brała preparat podawany przez Pana Profesora. Obecnie jest po przerwie zaleconej przez Pana, przerwa trwała ok. 7 miesięcy.
W międzyczasie żona znalazła się przypadkowo w Przychodni Onkologicznej w Kielcach, gdzie został wcześniej wykryty ten guz. Wywołało to wielkie zdziwienie, po badaniach okazało się, że guz zniknął. Poproszono nawet dyrektora przychodni, który zbadał żonę i też potwierdził, że guza nie ma. (...)
Składam serdeczne podziękowania za pomoc mojej żonie.
J. T. Ostrowiec Świętokrzyski
OPINIE LEKARSKIE
Opinia Lekarza od wielu lat pracującego w Gabinecie o preparacie Novit sporządzona na podstawie obserwacji i konsultacji lekarskich oraz wyników ankiety przeprowadzonej wśród leczonych preparatem (fragment)
"Jak działa preparat? Na to pytanie można odpowiedzieć nie wcześniej niż po 3 miesiącach podawania preparatu. Na podstawie obserwacji stwierdza się poprawę samopoczucia, powrót chęci do życia, apetyt, uspokojenie, zmniejszenie reakcji bólowych. Z czasem następuje zahamowanie wzrostu i cofanie się guza. Jest to szczególnie szokujące dla tych, którzy skreślili już chorego z listy żywych. Stwierdzają, że nastąpiło samowyleczenie, a zatem cud.
Rzeczywistość jest odmienna. Organizm zwalcza proces chorobowy wykorzystując zespół składników Novitu, regenerując odpornościowe siły antynowotworowe. Uzupełniając organizm w składniki niezbędne do wzmocnienia systemu immunologicznego osłabionego długotrwałą chorobą i intensywnym leczeniem konwencjonalnym, poprawiając strukturę krwi, pobudza siły własne organizmu do powstrzymywania rozrostu tkanki nowotworowej i do cofania się procesu chorobowego. Na zwiększanie sił i odporności ma też znaczenie zalecana dieta owocowo-warzywna, ryby, przetwory zbożowe, chude mięso gotowane, czyli dieta lekkostrawna pozbawiona tych białek, które w szczególny sposób wpływają na rozwój nowotworów
(...) Przeprowadzona wśród leczonych pacjentów Profesora Jana Nowackiego ankieta wykazała pozytywny wpływ na poprawę zdrowia pacjentów biorących Novit w niema 60%, a zły w niecałych 2 %. Z tym, że jako zły określano wystąpienie skutków ubocznych w postaci wymiotów i nie zahamowanie procesu chorobowego. Ten wynik pozwala na dalsze podawanie Novitu jako preparatu wspomagającego leczenie stosowanie przez medycynę w chorobach nowotworowych (...)."
Oświadczenie Ordynatora z Oddziału Onkologicznego szpitala w Wyrozębach (d. Woj. Siedleckie) (fragmenty)
"(...)preparat Novit podawano 30 osobowej grupie nieuleczalnie chorych na nowotwory (...) przewodu pokarmowego, płuc, narządów rodnych i inne. (...) Należy stwierdzić, że podawanie tego preparatu jest bardzo zachęcające (...). Podczas stosowania preparatu zaobserwowano wyraźną poprawę samopoczucia chorych, wzmożoną aktywność, lepszy apetyt. W tej grupie nie stwierdziliśmy ujemnego (ubocznego) działania preparatu na organizm ludzki."
OPINIA PIELĘGNIARKI ODDZIAŁU ONKOLOGICZNEGO ZE SZPITALA W WYROZĘBACH (fragment)
"Na podstawie obserwacji stwierdzam skuteczność leczenia skojarzonego (cytostatyki i preparat NOVIT) w bardzo zaawansowanym procesie nowotworowym.
INNE OPINIE
"Od kilku lat jestem świadkiem nadzwyczaj skutecznej działalności prof. Jana Nowackiego, (...) który udziela istotnej pomocy ludziom uznanym przez współczesną medycynę za nieuleczalnie chorych.
Opracowany przez Profesora i jego współpracowników, w toku wielu lat studiów i eksperymentów, preparat wspomagający leczenie nawet najcięższych przypadków chorobowych, wypróbowano na ponad tysiącu ochotników, uzyskując zaskakująco pozytywne wyniki, szczególnie w terapii różnego rodzaju schorzeń nowotworowych.(...)
Wyrażam najwyższe uznanie dla działalności prof. Jana Nowackiego, który własnym wysiłkiem udziela pomocy potrzebującym, szczególnie w sytuacji, gdy współczesna medycyna formalnie i faktycznie stwierdza swoją bezradność.(...)
Z prawdziwą satysfakcją stwierdzam, że osiągnięciami prof. Jana Nowackiego żywo interesują się Watykański Sekretariat Stanu i sam Papież Jan Paweł II.
Zbigniew Józef Kraszewski
Biskup Sufragan Warszawski
OPINIA kapelana Centralnego szpitala Klinicznego WAM przy ul. Szaserów w Warszawie (fragment)
"Ta ostatnia pasja, której Profesor Jan Nowacki ze wszystkich sił poświęca się, to leczenie ludzi, którym już współczesna medycyna nieodwołalnie odsłoniła werdykt. Ta pasja i ten ogrom wiedzy tylko jednego człowieka, w życiu tych całych dziesiątek, czy też setek schorowanych ludzi, będących bez nadziei, wstrzymała nieubłagany werdykt nadchodzącej śmierci. Są już empiryczne fakty i niezliczone świadectwa ludzi przywróconych do życia i normalnego zdrowia."
|